UWAGA: Próby wyłudzenia danych od kandydatów. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Agnieszka Kolenda
Eksperci w zakresie rekrutacji chcą zatrudniać osoby, które nie tylko odpowiadają wymaganiom firmy i pasują do kultury organizacyjnej, ale też jako zatrudnieni będą reprezentować swojego pracodawcę i pozytywnie wpływać na markę firmy. Zdjęcie profilowe staje się tym samym niezwykle ważnym elementem – szczególnie dla kandydata poszukującego pracy. Dodanie zdjęcia na LinkedIn to również zwiększenie szansy, że profil odwiedzi więcej osób. Wszystko dlatego, że brak fotografii profilowej ogranicza wyświetlanie profilu w wynikach wyszukiwania i sprawia, iż jesteśmy mniej widoczni dla osób spoza sieci kontaktów. Według LinkedIn umieszczając zdjęcie w serwisie, kilkunastokrotnie zwiększamy swoje szanse na odwiedzenie profilu.
Przeczytaj, jakie informacje powinien zawierać profil na Linkedin.
Profesjonalne zdjęcie jest drogie? Nic bardziej mylnego! Nawet własnymi środkami, bez ponoszenia finansowych nakładów, można zrobić świetne zdjęcie, które zrobi pozytywne pierwsze wrażenie na osobach, które na nie spojrzą. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka kluczowych elementów i pamiętać, że bylejakość emanująca ze zdjęcia profilowego po prostu źle o nas świadczy. Bo przecież możliwe, że byle jak podchodzimy do każdego obowiązku, relacji, wyzwania.
Prawdą jest, że na zdjęciu profilowym trzeba być przede wszystkim sobą. Zamieszczając jednak zdjęcie w mediach społecznościowych o biznesowym charakterze, powinniśmy pamiętać, że naszym celem jest rozwój kariery i budowanie eksperckiego wizerunku w oczach odbiorców. Strój to część tego wizerunku, dlatego jego znaczenie jest tak duże. Eksperci w zakresie rekrutacji podkreślają więc, że na zdjęciu warto pokazać się w stroju adekwatnym do roli, o jaką ubiega się kandydat, co zwykle oznacza stanowisko wyższe, z większą odpowiedzialnością bądź większym zasięgiem od obecnie zajmowanego.
Czy oznacza to, że na zdjęciu powinniśmy prezentować się pod krawatem? Niekoniecznie. Choć większość panów stawia na garnitur, a kobiety na wyważone, jednolite stroje, to równie dobrze możemy postawić nawet na intensywne barwy czy niestandardowy fason – jeśli tylko pasuje to do naszej osobowości, ale też wpisuje się w wymarzoną sytuację biznesową. Pamiętajmy, że zdjęcie to komunikat do odbiorcy, a więc pognieciona koszula lub głęboki dekolt mogą zadziałać na naszą niekorzyść. Przygotowując zdjęcie profilowe dobrze jest wypróbować kilka strojów i zobaczyć, co prezentuje się najlepiej.
Bardzo często zdjęcia profilowe zamieszczane w mediach społecznościowych o biznesowym charakterze wykonane są na nieprzemyślanym tle, które odwraca uwagę od wizerunku profesjonalisty. Rekruterzy stykają się z twarzami uwiecznionymi na tle bałaganu w mieszkaniu, logotypów firm, z którymi osoba na zdjęciu nie jest związana, nadmorskiej plaży, a nawet łazienki. Zdarzają się zdjęcia z wydarzeń towarzyskich – również o prywatnym charakterze, wycięte ze zdjęć grupowych bądź pochodzące z zamierzchłej przeszłości. Nie dość że takie zdjęcia nie składają się na profesjonalny wizerunek eksperta w swojej dziedzinie, to sprawiają wrażenie, że właściciel profilu w życiu zawodowym może nie zwracać uwagi na szczegóły lub komunikaty pozawerbalne, które kieruje do współpracowników czy klientów. Jakie tło zatem wybrać? Takie, dzięki któremu to twarz eksperta będzie wyeksponowana. Postaw więc na prostotę. Najlepszym wyborem jest jednolite tło – białe lub szare – z naturalnym lub przypominającym naturalne oświetleniem. Dzięki temu oglądający fotografię nie będą rozproszeni tym, co znajduje się w tle.
Warto również zwrócić uwagę na jakość zdjęcia. Zgodnie z zaleceniami LinkedIn powinno ono mieć określony wymiar. Za każdym razem powinniśmy jednak sprawdzić, czy kadr wybranej fotografii można dopasować do wymiaru i czy jakość pliku jest wystarczająca, aby zdjęcie nie było rozmazane. W przeciwnym razie wybierz inną fotografię.
Ostatnia, choć nie najmniej ważna kwestia dotyczy postawy, jaką prezentujemy na zdjęciu. Chcąc wyglądać profesjonalnie, można przesadzić. Wówczas na zdjęciu wglądamy nad wyraz poważnie, nieprzyjemnie, a wręcz groźnie. Jak tego uniknąć? Zwrócić uwagę zarówno na twarz na zdjęciu, jak i mowę ciała.
Zdjęcie przeznaczone na LinkedIn powinno obejmować twarz i ramiona, przy czym twarz powinna zajmować nie więcej niż 60 proc. obrazu . Przy szerszych ujęciach szybkie rozpoznanie przedstawionej osoby może być utrudnione. Podobnie jak ze strojem – warto spróbować kilku ujęć i wybrać to, na którym prezentujemy istotne z perspektywy zawodowej cechy charakteru. Najłatwiej będzie spojrzeć prosto w kamerę i uśmiechnąć się oczami, dając tym samym znać odbiorcom, że będziesz błyszczeć w nowej roli. Jeśli natomiast chodzi o postawę – wybierz wygodną i naturalną, unikaj ciasno splecionych rąk czy ramion.
Zdjęcie na LinkedIn powinno wzbudzać sympatię i kojarzyć się z naszym profesjonalizmem. Chodzi o wiarygodność, a ludzki mózg pracuje w taki sposób, że na brak zdjęcia reaguje podejrzeniami. I choć wygląd kandydata nie jest istotny z punktu widzenia rekrutacji, to fotografia jest komunikatem, który mówi coś o osobie, którą prezentuje. Rekruter patrząc na zdęcie kandydata nie tylko lepiej go zapamiętuje, ale też – jak każdy człowiek poznający nową osobę – może wyciągnąć pewne wnioski. Inwestycja czasu i energii w zdjęcie się opłaca, bo dobra fotografia zwiększa liczbę odpowiedzi i współczynników poleceń. Jest to jedna z twoich pierwszych szans na poinformowanie otoczenia, że jesteś zdolny, godny zaufania i otwarty na ludzi.
Twój profil na portalu LinkedIn jest gotowy? Sprawdź, czy w Twoim CV nie ma jednego z najczęściej popełnianych błędów.
Executive Director w Hays Poland Profil autora na LinkedIn
Szukasz nowej pracy? Wyszukaj idealną ofertę lub skontaktuj się z jednym z naszych ekspertów.
Jeśli chcą Państwo zlecić Hays rekrutację bądź realizację usług HR, prosimy o wypełnienie formularza. Po jego przesłaniu skontaktujemy się z Państwem w celu omówienia możliwości naszej współpracy.
Hays ma biura w całej Polsce. Skontaktuj się z nami, aby omówić swoje potrzeby w zakresie zatrudnienia.